Panie z DKK spotkały się w bibliotece, aby omówić książkę pt. Kobiety z Vardø”  Kiran Millwood Hargrave.

Żeby przejąć władzę nad kobietami, wystarczyło oskarżyć je o czary – to cytat z okładki książki, który jest bardzo wymowny w swym przesłaniu.

Kobiety z Vardø to oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o mieszkankach maleńkiej wyspy na północy Norwegii, gdzie 91 osób zostało spalonych na stosie za czary i obcowanie z szatanem, gdzie mężczyźni urządzili polowanie na kobiety, a największym i najczęściej jedynym grzechem było posiadanie własnego zdania i silnego charakteru. A oskarżonym o czary można było być o wszystko: o zły oddech powodujący choroby, zaklinanie pogody, sprowadzanie nieszczęść.

Los kobiet w XVII-wiecznej Norwegii był bardzo trudny, o czy mówią opisy życia codziennego, przesądów, pozycji mężczyzn.

Autorka buduje napięcie od samego początku, od pierwszych stron powieści da się odczuć niepokój i widmo nadciagających i nieuchronnych zdarzeń, które stopniowo doprowadzą do tragedii.

Przerażająca i poruszająca do głębi opowieść o ciemnych stronach człowieczeństwa. Trudna książka, której nie czyta się lekko i przyjemnie, szczególnie ze względu na temat, który porusza.

Historia warta poznania. Każdy, kto przeczyta te książkę może sobie wrobić własne zdanie. Klubowiczki również były podzielone w opiniach.